Nie tyle obawiam się utraty suwerenności, bo jako twórca i jak na razie przywódca Wolnej Republiki Morvan, jestem w stanie wszelkie takie dążenia zablokować - zatem obawiać się nie ma czego.
Jestem po prostu przeciwny, bo gdyby WRM miałoby przekształcić się w mniej lub bardziej autonomiczną część Wandystanu, to wtedy całe powstanie przeciwko Sarmacji straciłoby swój sens. A tego bym po prostu nie chciał. :-]
Drogi Fryderyku, aż komentował nie będę, bo później będzie, że to ja uprawiam wycieczki osobiste :-]